Pogodny Pogodny
1435
BLOG

Jak nie piją to drą dokumenty albo głosują za kogoś

Pogodny Pogodny Polityka Obserwuj notkę 41

Jak nie piją, to drą dokumenty albo głosują za kogoś - taki tekst zanotowałem w pamięci z rozmowy dwóch osób, po wizycie w sklepie spożywczym. 
Zaglądam do internetu i rzeczywiście czytam że przez Sejm przetacza się następna burza. 
A wszystko to za sprawą "Nowoczesnej", która grozi, nie wiem czy każdemu, ale grozi procesami o zniesławienie. 
Ale o co ten cały  krzyk? 
A o to, że bystrzy internauci wychwycili, iż posłanka "Nowoczesnej" Kamilla Gasiuk-Pihowicz, ta sama która swego czasu ostro krytykowała głosowanie za kogoś, co doprowadziło w efekcie do awantury i odejścia z partii Kukiza jej najaśniejszej gwiazdy czyli Kornela Morawieckiego teraz  - według internautów - sama dopuściła się podobnego złamania prawa, bo zagłosowała za kolegę z jego stanowiska, a i podobno ten kolega oddał także głos. 

Jak nie piją to drą dokumenty albo głosują za kogoś

Tak czytam, patrzę i zastanawiam się co teraz? Teraz partia  tłumaczy postępowanie swojej poseł na stronie partyjnej:
„W mediach społecznościowych pojawiła się fałszywa informacja sugerująca, że podczas piątkowych głosowań w Sejmie Pani Poseł Kamila Gasiuk-Pihowicz dopuściła się złamania prawa poprzez głosowanie „na dwie ręce”. Nigdy nie doszło do takiej sytuacji. To, jak przebiegały głosowania, można zweryfikować na podstawie sejmowego monitoringu oraz danych statystycznych dotyczących głosowań. Podczas sesji Pani Poseł zmieniała miejsce na sali sejmowej, ale zawsze posługiwała się wyłącznie swoją kartą.”

"Nowoczesna" cokolwiek by napisała w moim mniemaniu nowoczesną partią jednak nie jest, skoro trzęsie portkami przed każdym - kibicami Legii również - i rwie się do procesów; Bo jeżeli, załóżmy, poseł dopuściła się tego o o co sama oskarżała wcześniej posłow z partii Kukiza,  to wówczas jej szef Ryszard Petru, który opowiadał niedawno że za 3 i pół roku Polski nie poznamy, będzie miał stuprocentową rację, gdyż  rzeczywiście gdyby dorwał się do władzy, to z takimi posłami jak wspomniana posłanka w randze ministów byśmy ten naszej Polski autentycznie nie poznali, tak by się szybko zmieniła na "lepsze".
Tak więc, jak widać, opozycja schodzi na coraz większe psy. Nie dość że się wygłupia niczym smarkacz publicznym niszczeniem ustaw na mównicy sejmowej, oraz grozi porcesami za bystrość umysłów zwykłych ludzi, to jeszcze z tej samej mównicy wygaduje wesołe głupoty.

 Ja wiem że alkohol jest dla ludzi, ale wiem również że nie jest on  dla tych, którym rozum w pewnym momencie mija się skutecznie z logiką. Sztandarowym przykładem takiego zachowania, które przeszło do legendy, był prezydent Kwaśniewski, który nieoczekiwanie zachorował był w Katyniu na tajemniczą chorobę filipińską, która według złośliwych zmusiła go do wchodzenia do prezydenckiego wozu  aż przez bagażnik. Ale istnieje szansa, że sławnego prezydenta zepchnie teraz w cień ktoś inny. Jeżeli uzna się że będzie to Gabriel Janowski, który podskakiwał kiedyś na mównicy aż go musieli ludzie ze straży sejmowej wynieść (istnieje podejrzenie, że wtedy spec służby nafaszerowały Janowskiego jakimś specyfikiem, by upadło ważne głosowanie sejmowe) to jest to wniosek błędny. 
Mam bowiem na myśli nie Janowskiego, ale posła PO Zbigniewa Ajchlera,

image

który ostatnio zachowywał się w trakcie własnego przemówienia sejmowego mówiąc delikatnie co najmniej dziwnie, w dodatku w sprawie wydawałoby się oczywistej sprawdzić można tutaj:  https://www.youtube.com/watch?v=6AoZFWI22_o 
Patrząc więc, jak obecna opozycja kala politykę swoją dziecinadą, jak szkodzi własnymi działaniami i równocześnie ośmiesza majestat Rzeczpospolitej w świecie, to dochodzę do prostego wniosku że takich ludzi, godzących w bezpieczeństwego i dobre imię Polski, ludzi którzy nie szanują również i siebie samych, którzy zachowują się przy tym jak klauni w cyrku, w następnych wyborach, tych ludzi do jakiejkolwiek władzy pod żadnym pozorem  dopuścić nie można.

Pogodny
O mnie Pogodny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka