Dziś 31 sierpnia. Jak to powiadają ostatni dzień lata, chociaż lato kończy się przecież dopiero w połowie września, ale taka u nas wiekowa tradycja, że ten dzień, dzień 31 sierpnia jest uznawany przez Polaków za ostatni dzień letnich urlopów.
Tak więc skoro to taki dzień, to i temat powinien być na zakończenie jakiś lekki i powiedzmy przyjemny, chociaż wiem z autopsji że w obecnych ciężkich czasach o takie tematy trudno. Zerknąłem bowiem na stronę główną Salonu, "pobiegłem po pasku" i muszę stwierdzić, że tematy tam zamieszczone w większości są albo poważne lub bardziej poważne. Cóż takie życie. Ale myślę sobie może coś znajdę innego dla odmiany? No i znalazłem, albowiem brykając sobie po różnych stronach, zwadzam czasem też o strony rosyjskojęzyczne również te pisane po polsku dla Polaków, więc o jedną z takich zawadziłem. Stroną jest znany dla wielu bądź niewielu plotkarski "Sputniknews.com".
I co tam znajduję? W pewnym sensie to czego oczywiście szukałem na koniec lata. A dokładniej o czym często słyszałem,a nawet czytałem ale żeby aż tak...
Otóż wspomniany rosyjski portal powołał się na swój amerykański odpowiednik o nazwie Inquistir News Worth Sharing - nie wiedzieć czemu tytułując go periodykiem - i zaczął z Amerykanów z mety kpić. Mianowicie objawił on swoim czytelnikom ( a więc Polakom) sprytną socjotechniczną, hiobową wieść, że Amerykanie są przekonani iż Rosjanom w kwestii uzbrojenia pomaga....UFO. "Rosjanie otrzymują broń od UFO" - takim tytułem leci rosyjski portal powołując sie właśnie na wspomniany Inquistir. Nie będę więc się tutaj specjalnie rozpisywał, jaka to broń, kiedy są dostawy, i za ile, bo wiemy że taki temat jest z zasady jak kosmos rozległym. Niemniej zaznaczę, że wreszcie wiem skąd się wzięły u Putina te osławione zielone ludziki :)))
Oczywiście rozumiem, że walka wywiadów prowadzona jest 24 h na dobę, na wszelkie dostępne służbom sposoby, byle tylko podejść lub zmylić przeciwnika, ale bez przesady..., chociaż kiedyś takim właśnie niesamowitym zagraniem, czyli programem "Star Wars" którego de facto nie było Ronald Reagan wykoleił gospodarczo Moskwę doprowadzając ją później do rozkładu. Czyżby więc dzisiaj zaistniał rewanż ze strony Rosji? Powiedzmy że tak, ale jakby co, to USA mają w odpowiedzi również niezłego asa w rękawie. No bo skoro Rosjanie otrzymują broń od UFO, to Amerykanie mogą np. aresztować ich prezydenta. Przesadzam? Ależ skąd! Nawet to zrobili! W jednym z marketów w West Palm Beach na Florydzie awanturował się gość. Wezwana policja zatrzymała więc klienta i go wylegitymowała. Trzeba było widzieć miny policjantów, bezcenne, kiedy przeczytali, iż właśnie aresztowali... Vladimira Putina. Wprawdzie Putin z West Palm Beach jest do tego z Moskwy totalnie niepodobny, bo...czarnoskóry, ale imię i nazwisko w dokumentach się zgadzało wprost.pl. Co z nim zrobią nie wiadomo, ale mogą aresztowanego "prezydenta" w ostateczności wymienić za informację jaka to galaktyka podsyła w tajemnicy broń Rosjanom . I to by było na tyle. Dla zainteresowanych zaś historią o kontaktach rosyjskiej armii z UFO odsyłam tutaj. Miłej lektury! http://pl.sputniknews.com
