Pogodny Pogodny
4203
BLOG

Prezydent Duda wykonał piękny gest. Resortowe media w szoku.

Pogodny Pogodny Polityka Obserwuj notkę 138

Wczoraj resortowe media doznały szoku, bo prezydent wykonał gest, na który ich bohater zdobyć się nie potrafił. Oto pofatyfował się prezydent Duda do TW "Bolka" w trakcie mszy św. w Gdańsku niemal przez pół kościoła i podał mu rękę na znak pokoju. Mógł tego nie czynić? Mógł.  Ale to zrobił, i wcale ów krok nie był w żadnym razie krokiem politycznym, czy też nie wynikał z tego, że prezydent uznaje Wałęsę za zbawcę narodu. Po prostu posiada pan prezydent Duda w sobie coś, czego nie ma od urodzenia Wałęsa i wielu mu podobnych. Posiada w sobie bowiem gen osobistej kultury, szacunku dla drugiego człowieka oraz gen nie farbowanego chrześcijaństwa. Widać więc było konsternację Wałęsy. Odwzajemnił wprawdzie uścisk, ale mimika jego twarzy mówiła wszystko.

Podoba mi się więc ten chłopak, ten nasz prezydent Duda. Miał pamiętnego sierpnia kiedy ja już pracowałem i strajkowałem ledwie osiem lat,  a mimo to zachował się jak trzeba, bo tak go wychowano. Nawet w stołówce BHP stoczni wspomniał prezydent o Lechu Wałęsie, mimo że ten oddalił zaproszenie władz państwowych, nie odmówił też byłej ikonie Solidarności żadnego prawa do zaistnienia w Historii Polski. Nie wygonił również z pomieszczenia przybyłych Borusewicza i Fiszbacha, a przecież mógł, bo pierwszy zeszmacił poważnie etos ruchu, a drugi pochodził z ówczesnego obozu władzy knującego na biegu akcję "Lato".

Co ważne przypomniał -prezydent Duda o tych wszystkich ludziach Solidarności, których Wałęsa i czerwona spółka cynicznie zepchnęła z biegiem czasu dla własnych fruktów i faworów do dołu niepamięci, A przecież ci odepchnięci przez Wałęsę ludzie, ludzie honoru, powinni być traktowani przez niego z tak należną im powagą, z jaką dzisiaj traktuje się Powstańców Warszawskich. Sęk w tym że ci co jeszcze żyją tego nie chcą, a już tym bardziej od samego Wałęsy. Ci co żyją nie widzą też by wówczas robili coś nadzwyczajnego, i na tym polegała siła Solidarności. Chcieliśmy jedynie wolnej i niepodległej Polski - to był cel główny - chcieliśmy Polski bez socjalizmu. To niezależna politycznie i gospodarczo Polska była wtedy naszym jedynym marzeniem, a nie żadne stanowiska kierownicze czy układy względnie  posadki w postkomunistycznych partiach jak UD, UW czy PO. Solidarność nie robiła z siebie żadnych herosów, jak to czynili później wałęsowi ludzie, którzy po latach robili wręcz z własnej działalności  NeoAkowców, co to niemal z bronią w ręku walczyli z reżimem Jaruzelskiego, bo jak się słuchało tych wszystkich "solidarnościowych" zbowidowców z otoczenia Wałesy, to takie się odnosiło właśnie wrażenie.

Powróćmy jednak do wczorajszych zdarzeń

A co zrobił w odpowiedzi Wałęsa? Właściwie to nic nie zrobił, bo też i nic nie robi. Specjalizuje się, jak to kpiąco zauważyła "Panorama"  jedynie w "odcinaniu kuponów od swojej legendy". "Nie spodziewam się po Wałęsie niczego dobrego" dodał Wyszkowski w programie "Minęła dwudziesta". Zresztą, Wałesa sam to potwierdził mówiąc przed kamerami, że  Polsce potrzebny jest stary system, czyli zrównoważony trójnóg, w którym żadna z nóg nie będzie miała istotnej przewagi nad pozostałymi.

Całe szczęście, że się nie żali tak jak chlipie teraz Kijowski, który oskarżył właśnie ministra Błaszczaka o to, że ten mu zamknął konto na Facebooku. Pewnie nie zrozumiał pan kucyk, że jego prowokacyjne neonazistowskie działania nie spodobały się także samemu Facebookowi. Natomiast Wałęsę mają bronić ponoć spec grupy wojaków, bo jak przeczytałem, powstaną w odpowiedzi na faszyzm specjalne Oddziały Samoobrony Wałęsy, których zadaniem  głównym będzie walka z ONR w obronie ruchu KOD i TW "Bolka". Jednym słowem resortowe dzieci idziemy w głęboki gnój, bo przecież o żadnej walce i zwycięstwie mowy być nie może.

A teraz porównajmy dwie osoby na zasadzie Oni-My, bo Oni (czerwoni) wszelkie podziały społeczne zawsze sobie paradoksalnie cenili.

Ich ex prezydent, niewykształcony, miłośnik PRL-u, dawny TW SB, wspierający swego czasu mocno i komunistów i agenturę sowietów oraz złodziejstwo gospodarcze, obecnie aż kipiący złością  z powodu utraty swoich dawnych wpływów w tym też, w jego mniemaniu, należnego mu szacunku za rządzenie folwarkiem zwanym Polską, oraz nasz prezydent. Młody wykształcony porządnie chłopak, polski patriota, traktujący Polaków, Polskę, naszą Historię z należną jej uczciwością, bez dorabiania jakieś ideologii. O oceny się nie dopytuję, bo jawi się tylko jedna.

Pogodny
O mnie Pogodny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka