Pogodny Pogodny
917
BLOG

Celowa niemoc polskich sądów

Pogodny Pogodny Rozmaitości Obserwuj notkę 15

Kiedy czytam że PIS dobiera się ostro sędziom do skóry, to wcale tych ludzi nie żałuję. Trzeba, koniecznie trzeba to towarzystwo wzajemnej adoracji jak najszybciej przewietrzyć. Nie tylko z powodu układów i układzików jakie w tym środowisku od dziesiątków lat panują, ale z elementarnej potrzeby życia w zdrowym państwie prawa. Tym ludziom, wychowanym w dużej mierze w domowych tradycjach przywleczonych z komunistycznego  Wschodu, gdzie sprawiedliwość jest postrzegana jako podstawowy element nacisku politycznego potrzebna jest zmiana warty.

Jakiś czas temu na Salonie pisano o pewnej firmie, której sąd nakazał w wyroku przyjąć zamówienie od przedstawiciela  Ligi Homoseksualnej w Polsce na druk sodomickich treści. A teraz dochodzi do innego mini skandalu. Oto ateistka, nauczycielka matematyki bezczelnie zdjęła krzyż w pokoju nauczycielskim, gdyż ten, jak przekonywała, symbol wiary chrześcijan nie powienien tutaj wisieć, albowiem pokój nauczycielski nie jest pokojem przeznaczonym wyłącznie dla katolików. Koledzy nauczyciele próbowali kobiecie wyperswadować głupotę jej czynu. bez rezultatu, więc sprawa trafiła do sądu. Myślano że sąd stanie po stronie chrześcijańskiej większości. Niestety, mylono się, sąd wydał wyrok zgoła odmienny. Przyznał rację ateistce oraz nakazał także szkole oficjalnie ją przeprosić oraz wypłacić na rzecz "pokrzywdzonej" zadośćuczynienie wysokości 5.000 złotych (domagała się 25 tyś.).  kwota została wypłacona a przeprosiny ukazały się w lokalnych mediach. Jest to pierwszy tego rodzaju wyrok, w którym polski sąd nie respektuje nie tylko narodowej tradycji ale i praw chrzescijańskiej większości..

Nie dziwię się więc że w roku 1934 Polska odmówiła tych praw mniejszościom narodowym, bo być może dochodziło właśnie do podobnych ekscesów jak ten z niewierzącą nauczycielką. Np. zdejmowano w szkołach krzyże katolickie a wieszano w zamian prawosławne. Piszę te słowa nie bez powodu, gdyż druga sprawa ma delikatne powiązanie z pierwszą i również jest bulwersująca.

Oto mieszkająca w Polsce Ukrainka, założyła międzynarodową grupę, która w internecie pod szyldem "Polski rasizm"  ma informować jacy to z Polaków rasiści. Na stronę mają być więc wrzucane wszelkie doniesienia o Polakach, którzy dopuścili się niegodnych zachowań wobec imigrantów w Polsce. Na pomysł stworzenia grupy autorka wpadła po tym, kiedy to kierowca autobusu kazał się jej przesiąść na tył pojazdu, a inni pasażerowie żądali by nawet wysiadła, gdyż za głośno rozmawiała (prawdopodobnie przez telefon) w swoim języku. Oburzona  Ukrainka napisała: "Rasizm to jedna z najważniejszych kwestii społecznych w dzisiejszym świecie. dotknął on milionów ludzi na całym świecie, szczególnie tych, którzy przybywają do innego kraju, by znaleźć lepsze życie. Imigranci spotykają się z nimi w codziennym życiu, tak jak ja będąc imigrantką w Polsce. Założyłam grupę, z nadzieją, że będziemy dzielić się naszymi historiami, o tm jak wy, wasi przyjaciele, rodzina są dyskryminowani przez Polaków (...)".

 

 

polski-rasizm

irena

 

W sukurs  "dyskryminowanej" Ukraińce pospieszyła partia "Razem", która również stworzyła w internecie stronę pt. "Zero tolerancji", na której domaga się od rządu Beaty Szydło by ten zerwał kontakty z narodowcami, a samych Polaków nakłania do pisania na stronie donosów, gdzie i kiedy do takiej współpracy z narodowcami doszło. Na stronie czytamy:  "Neofaszyści, antysemici, prawicowi bojówkarze uczestniczą na równych prawach w uroczystościach państwowych prowadzą wykłady w instytucjach publicznych, rasistowskie zespoły muzyczne organizują koncerty w budynkach należących do samorządów (...) Po przejęciu władzy przez PiS, skrajna prawica rozpanoszyła się w instytucjach państwowych i w mediach. Środowiska szerzące nienawiść są przekonane, ze wraz z nadejściem prawicowych rządów wolno im wszystko."  

Wyborcy Zandberga odpowiedzieli oczywiście na jego apel, bo na wspomnianej stronie można znaleźć - jak podaje Pikio. pl, skąd zaczerpnąłem wszystkie trzy informacje - już kilkadziesiąt takich relacji o współpracy instytucji państwowych z narodowcami.

Mnie natomiast zastanawia jedno: kto tę nienawiść tak naprawdę podsyca? i wychodzi mi na to, że podsycają ją właśnie ci, którzy się na nienawiść Polaków tak łzawo w sieci skarżą.

Mam więc w związku z tym i drugie pytanie: co na to polski sąd?  Ile czasu będziemy czekać, my Polacy, na informację, że np. ateistka została ukarana grzywną za antychrześcijański gest, antypolski imigrant wyrokiem sądu został wydalony z kraju, natomiast partia  podżegająca do nienawiści w społeczeństwie została zdelegalizowana?

 

 

 

Pogodny
O mnie Pogodny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości