No to mają problem czarne wdowy. "Czarnym Protestem" zajmie się teraz prokuratura. Śledczy sprawdzą bowiem co tam się na tych demonstracjach wyrabiało oraz poszukają kobiet, które dopuściły się w trakcie protestu do znieważenia znaków narodowych i religijnych. Zawiadomienie do prokuratury złożyły bowiem "Solidarność" i ONR. Związek uznał, że protestujące kobiety wykorzystały do swoich celów w sposob nieuprawniony znak słowno--graficzny Związku. Natomiast ONR poinformował, że na proteście obrażono znak Polski Walczącej oraz chrześcijański symbol religijny jakim jest Krzyż.