Zdaję sobie sprawę, że nie będzie to news dnia, gdyż nim być ze zrozumiałych względów nie może, podobnie jak brak "Złotych Lwów" dla Smarzowskiego za "Wołyń", chociaż mu się należały bez dwóch zdań.
Do sieci trafił właśnie filmik na którym widać jak członkowie "Obozu Wielkiej Polski" zniszczyli pomnik postawiony ku czci UPA we wsi Werchrata w gminie Horyniec-Zdrój. Zdewastowanie pomnika mówi jasno zwolennikom Bandery w Polsce i na Ukrainie o tym, że Polacy nie życzą sobie takich symboli na terenie Rzeczpospolitej.
Jednak prezes Związku Ukraińców w Polsce Piotr Tyma stwierdził, iż był to kolejny akt wandalizmu dokonany na ukraińskich miejscach pamięci w Polsce na przestrzeni ostatnich dwóch lat. Ten zaś został zapewne zainspirowany obejrzeniem filmu "Wołyń" Wojciecha Smarzowskiego. Widzę, że Piotr Tyma może przy większej dynamice swoich działań znaleźć się na tej samej drodze, którą kiedyś już przeszedł oprawca Polaków, narodowosocjalistyczny skurwysyn i senator II RP w jednej osobie, Maximillian Wambeck. Wspominam tego Niemca z polskim obywatelstwem II RP, bo co będzie kiedy Ukraińcy w Polsce zaczną stawiać pomniki bohaterom z SS-Galizien? Czy wtedy nasze władze samorządowe również wsadzą głowę w piasek jak teraz wsadzają przy stawianiu pomników UPA i udają że problemu nie ma?
Ambasada Ukrainy także poczuła się obrażona, gdyż już wysłała do naszego MSZ notę protestacyjną "w związku ze zniszczeniem pomnika Ukraińskiej Armii Powstańczej na cmentarzu we wsi Werchrata". Bezczelność Ukraińców jak widać w traktowaniu rządu PiS i Polski nie ma granic.
Dlatego pytam: kiedy rząd pójdzie po rozum do głowy i przejrzy na oczy? Pytam, bo zaczyna się narazie od dewastowania pomników.
Wsłuchajcie się więc rządzący w serce polskie i zacznijcie wreszcie reprezentować Polskę i Polaków w stosunkach z antypolską Ukrainą, bo inaczej ci Polacy i ta Polska zaczną was sami, na własną rękę, bez waszego udziału w tych stosunkach reprezentować.
link do filmu: https://www.youtube.com/watch?v=ZishvGTfIU0
źródło http://parezja.pl
