Pogodny Pogodny
1374
BLOG

Donald Trump udzielił wywiadu stacji TVN

Pogodny Pogodny Rozmaitości Obserwuj notkę 24

No, za kilkanaście dni dowiemy się kto zostanie  następcą Obamy. Rzecz dla nas ważna, bo jak przekonuje kandydat republikanów Donald Trump wygrana Hilary Clinton to na mur beton wojna z Rosją czyli III wojna światowa ( wtedy nas jako państwa oczywiście już nie ma). Sztab Clinton uważa natomiast, że zagłosowanie na Trumpa to zagłosowanie na wielką niewiadomą mówiąc najłagodniej (czyli może nas również w takim scenariuszu nie być)

Osobiście mimo ogromnej sympatii do republikanów zgadzam się w tym przypadku  ze sztabowcami Clinton, że Donald Trump to jednak facet bez wizji, że to taki amerykański Dyl Sowizdrzał, podobnie zresztą jak jego konkurentka do Białego Domu lewaczka Clinton. Kandydatów według mnie dzieli jedynie płeć i nic poza tym. Obejrzałem bowiem debatę z ich udziałem i to mi wystarczyło wystawić opinię, że zwycięstwo obojętnie którego z nich, to dla Polski raczej spore nieszczęście niż radość, albo tłumacz był do bani.

I nagle w tym wszystkim znalazł się reporter TVN, niejaki pan Wrona, który pewnie dla popisu zawołał do Trumpa z sali, że stację TVN w USA Polacy oglądają, i już Trump ku niemu ze sceny pobierzył by rzucić krótkie amerykańskie zdanie: "Jedno pytanie". W odpowiedzi pan Wrona bedąc zapewne nieprzygotowanym na taką reakcję kandydata zadał kandydatowi republikanów głupiutkie pytanie o polskich wyborców w USA i wtedy otrzymał to czego pragnął, bo Trump z namaszczeniem odpowiedział: "Polacy to wspaniali ludzie, cudowni ludzie. Zawsze miałem wspaniałe relacje z Polakami. Polska to cudowne miejsce. Wiem, że Polonia będzie głosować na Trumpa".

Nie wiem jak panu Wronie, ale mnie "dziób" się otworzył z wrażenia, kiedy uszy posłyszały tak mądrą i głęboką w wielu warstwach odpowiedź jakiej udzielił dziennikarzowi TVN kandydat na prezydenta USA.  TVN pochwalił się więc tą odpowiedzią, chociaż ja  nawet sekundy bym z tego co wyrzucił z siebie Trump nie zapodał na wizję, ale cóż, jaka stacja taki też news.

Donald Trump obiecał  na spotkaniu z Polonią, że raz na zawsze - oczywiście jak zdobędzie władzę - zlikwiduje problem wizowy, chociaż szczerze mówiąc mało kogo to już w Polsce interesuje.

Gorzej będzie, jak nam w ramach ocieplania stosunków z Moskwą, zlikwiduje przyszły prezydent Trump nie wizy, ale amerykański parasol ochronny pod szyldem NATO. Na tym polu bowiem trwają ostatnie szybkie akcje in plus, niczym rzuty na taśmę. Amerykanie mieli do Polski przybyć później, ale okazuje się, że już są w ogródku, by w styczniu przywitać się ostatecznie z polską gąską. Władimir Putin coś nam szykuje? PiS o tym wie? Pewnie bardziej wie o tym samo NATO.

Sojusz obawia się bowiem rosyjskiego ataku nuklearnego na Polskę, chociaż Władimir Putin mówi wprost, że nikgo nie zamierza atakować, no, ale rakiety mogące przenieść ładunki atomowe nakazał rozmieścić w obwodzie Królewieckim, a więc na granicy polsko-rosyjskiej, o której pan Tomasz Sakiewicz pisał swego czasu, iż warto wspierać Ukrainę, bo w ten sposób odepchniemy Rosję od naszych granic.

Tak więc, po tym co się obecnie dzieje w stosunkach międzynarodowych sądzę, że rok 2017 będzie przełomowym nie tylko dla Europy ale i dla całego świata. Jednym słowem: wóz albo przewóz.

 

 

 

 

Pogodny
O mnie Pogodny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości