Pogodny Pogodny
778
BLOG

Resortowe ekshumacje

Pogodny Pogodny Rozmaitości Obserwuj notkę 13

Dzisiaj z rana w mediach głośno o rodzinie o bliskich byłego już na szczęście ambasadora w USA pana Schnepfa.

Całą sprawę opisał wczoraj  portal niezależna. Umknęła ona uwadze w zwiazku ze świętem Wszystkich Świętych. Tymczasem z informacji podanych przez portal wynika, że ambasador Schnepf to typowe dziecko resortowe trzymające się zapewne nieprzytomnie resortowych tradycji i korzeni własnych przodków. Mogę sądzić, że wiedzieli o tym niemal wszyscy zainteresowani, którzy się o eks ambasadora lub o jego historię rodzinną jakoś tam w swoim życiu otarli, chociaż on sam, jak i jego bliscy z racji nastałych zmian gospodarczych i kierunków politycznych raczej się ze swoją rodzinną historią nie wynosili.

Tymczasem matka dyplomaty, Alicja Schnepf jak podał portal niezależna wstąpiła na ochotnika w roku 1949 w szeregi pracowników Urzędu Bezpieczeństwa. Ojciec ambasadora Maksymilian Schnepf był żołnierzem bezpieki biorącym udział w obławie augustowskiej. Natomiast bliski krewny, Oswald Schnepf wydał najmniej kilkanaście wyroków śmierci na polskich patriotów (zainteresowanych szerzej tematem odsyłam do niezależnej).

Dzisiaj głośno jest również o ekshumacjach smoleńskich będących moim zdaniem bardzo ważną podstawą w wyjaśnieniu tej tragedii. Ale w cieniu smoleńskim oczekują na swoją kolej również inne "ekshumacje", niemniej ważne i niezwykle potrzebne, bo ze Smoleńskiem poniekąd związane, tyle że już bardziej z historycznego i moralnego punktu widzenia, chociaż zapewne znajdą się i tacy, którzy powiedzą, że jedno z drugim sciśle się łączy i trudno będzie odmówić im racji.

Dlatego zacznijmy dokonywać także "eksuhamcji resortowych". Wyciągajmy na światło dzienne info o tych jeszcze żyjących i już nieżyjących obywatelach RP, którzy mniej lub więcej przyczynili się do niszczenia wolnej Polski lub mordowania polskich patriotów . Zacznijmy wreszcie pokazywać ich samych ze zdjęcia. Wytykajmy także  ich dzieci, ich wnuków i prawnuków często tak bliskich mentalnie w działaniach swoim protoplastom. Opisujmy publicznie w jaki sposób zawładnęli Polską, i jak wtopili się w jej rzeczywistość udając przy tym obrońców demokracji. Odbierajmy im administracyjnie zaszczyty i tytuły, które sobie wzajemnie w imieniu narodu ale bez jego zgody nadawali. Ujawniajmy ich obecny status społeczny oraz majątek, i co ważne pochodzenie.

Niech zwykły Polak wie i widzi, czego się na krwi niewinnych często ofiar w brudnym życiu dorobili, nie tylko sami, jako prymitywni oprawcy będący na służbie sowieckiego okupanta, ale ukazujmy także do czego doszli ich potomkowie, kształceni latami na elity w ekskluzywnych uczelniach Europy i świata, czerpiący  przy tym bezrefleksyjnie lub nie (co pokazał Adam Michnik na spotkaniu KOD w Piasecznie, kiedy poproszono go by pozdrowił swojego brata) pełnymi garściami z krwawego skarbca swoich przodków. 

To ważne, to bardzo ważne dla nas samych, dla Polski, i dla naszej historii. Jeżeli nie dokonamy  resortowej ekshumacji i przejdziemy nad nią do porządku dziennego, to wczesniej czy później zapomnimy i zalegniemy w pasmie szarości oraz w niebezpiecznych niedopowiedzeniach pozwalając tym samym na rozgrywanie naszego kraju przez obcych. Czas z tym wreszcie skończyć.

Pogodny
O mnie Pogodny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości