Pogodny Pogodny
616
BLOG

LexBlue, czyli prawo różowych flamingów

Pogodny Pogodny Rozmaitości Obserwuj notkę 4

Dzisiaj idę na dyżur do "fabryki życia i śmierci". A jak z niego daj Boże szczęśliwie wrócę, to pewnie gdy zajrzę na Salon  nie spotkam już w nim tych, których z tak wielką przyjemnością spotykałem. No, chyba że ludzka siła przywyczajenia weźmie u nich  górę, i zechcą zagrać rolę Isaury.

Gdyby jednak postanowili odejść to znajdę tu tych, którzy mając do tej pory kagańce na ustach niechybnie zostaną z nich uwolnieni. Jednym słowem zastanę salonową rewolucję francuską gdzie:

Narodowcy won! Herteroseksualiści wypad! Katolicy wynocha! Precz z historiami o Żołnierzach Wyklętych! Witaj nam Lechu Wałęso zbawco nasz!  Witaj szlachetna opozycjo z Nadredaktorem na czele! Kaczor pod stół! Smoleńsk do grobu! Tusk na króla a Komorowski na krzesło! Niech żyje WSI! Niech żyją islamscy imigranci! Niech żyje wielka przyjaźń pomiędzy Salonem 24 a FB! Niech panuje nam wielki George Soros i nie mniejszy Mark Zuckerberg, którego tak po świecie kochają, że aż go z tej miłości wirtualnie uśmiercili.

Taką to oto petardę wrzucili sobie do Salonu na Nowy Rok Igor i Bogna Janke. Wszystkiego Najlepszego.

Ta notka to oczywiście żadna nowa era,  ale ps. do ostatniej notki. Musiałem sobie na koniec na flamingu polatać (śmiech)

Pogodny
O mnie Pogodny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości