Pogodny Pogodny
1747
BLOG

Atak imigrantów na polską szkołę w woj. mazowieckim

Pogodny Pogodny Mniejszości Obserwuj temat Obserwuj notkę 13

Tej informacji nie znaleźlibyście na Salonie (sorry Administracjo) gdyby nie wszędobylski Mikker :))). Trzeba bowiem przeglądać nisze medialne,  gdyż jak to się mówi "nisko w trawie lepiej słychać". Początkowo więc wspomniany news mnie zaskoczył, przede wszystkim samym tytułem: "Imigranci zaatakowali polską szkołę w województwie mazowieckim."   Pomyślałem sobie: mocne -  i dalej - to chyba jakaś paranoja! Przecież oficjalnie nie ma u nas aż tylu muslimów, jak np. w islamskiej Francji, by byli oni zdolni pokazać swoje drapieżne pazury, chociaż zaraz przypomniało mi się brutalne morderstwo na Polaku w Ełku, oraz fakt, jak to nasze służby rozganiały agresywnych Czeczenów w obozie dla uchodźców. Więc po zapoznaniu się z treścią artykułu ja również w tytule notki postanowiłem jednak użyć słów "atak" i "imigranci".

No właśnie, o tych muzułmańskich imigrantach (Czeczenach) jakoś się w Polsce dzisiaj specjalnie  nie mówi i nie wspomina, chociaż to właśnie ich jest w Polsce najwięcej. Mówi się nawet o liczbie pół miliona. A jeden z nich, znany polski zawodnik MMA, zapaśnik, to się nawet z bratem w panterkach, uzbrojeni w kałachy fotografowali, dzięki czemu wyglądali jak klasyczni wojownicy ISIS...

Dlatego wklejam wspomniany artykuł w całości podając też przy okazji pierwsze źródło gdzie o wszystkim wcześniej przeczytałem.


"Troje krewkich rodziców z ośrodka dla cudzoziemców w Lininie zaatakowało ochroniarza szkoły w Coniewie.image

O incydencie, który miał miejsce w środę rano, poinformowali nas rodzice za pośrednictwem Waszego Sygnału. „Na teren szkoły wkroczyła mama jednego z uczniów mieszkającego w Ośrodku dla Uchodźców w Lininie w asyście dwóch młodych mężczyzn. Mężczyźni ci rzucili się z pięściami na ochroniarza, w efekcie zadali cios nauczycielowi, który próbował uspokoić sytuację. Po całym zdarzeniu drzwi szkoły zamknięto, dzieci siedziały pozamykane w klasach przez dwie godziny, a napastnicy walili w drzwi i okna w klasach chcąc wtargnąć do środka” – napisała do nas nasza czytelniczka przedstawiajaca się jako Lili.

Policja potwierdza, że tego dnia doszło do interwencji w szkole w Coniewie i na miejscu byli obecni funkcjonariusze wezwani przez pracowników placówki, ale zaprzecza, jakoby wydarzenie miało tak dramatyczny przebieg. – Ze wstępnych informacji wynika, że wcześniej w autobusie doszło do nieporozumienia pomiedzy uczniami z Polski i z ośrodka w Lininie. Następnie do szkoły przybyły trzy dorosłe osoby mieszkające w ośrodku w Lininie i doszło do ostrej wymiany zdań, ale nikt nie doznał urazów – mówi kom. Jarosław Sawicki z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie. Podkreśla, że na policji nie zostało w tej sprawie złożone żadne oficjalne zawiadomienie.

Jak udało nam się ustalić, pod koniec ubiegłego tygodnia odbyło się spotkanie części rodziców ze szkoły w Coniewie z burmistrzem oraz komendantem komisariatu w Górze Kalwarii. Nie zapadły na nim jednak żadne konkretne ustalenia, które satysfakcjonowałyby rodziców. "Oczekujemy pomocy władz oraz służb bezpieczeństwa, które do tej pory były bezczynne" - pisze mama jednego z uczniów."


http://pikio.pl/imigranci-zaatakowali-szkole-w-mazowieckim-dzieci-przerazone-na-smierc/

 http://gorakalwaria.net/news-rodzice-ze-szkoly-w-coniewie.

Pogodny
O mnie Pogodny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo