Pogodny Pogodny
862
BLOG

Jak wam nie wstyd Dobra Zmiano!

Pogodny Pogodny PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 56

Pamiętacie służbowo-prywatny wypad Ryszarda Petru na Maderę? Pamiętacie zapewne kogo miał wówczas przy sobie, i jak ten ktoś wspierał słodko głowę na jego ramieniu podczas lotu. Złośliwe tabloidy pstrykały wtedy zdjęcia, a niektóre z nich dostrzegły nawet, że szef Nowoczesnej pozbył się z palca ślubnej obrączki. Wpadka? Być może, nie wnikam w prywatne zakręty pana Petru, bo co on sobą reprezentuje  każdy koń i każdy dorożkarz doskonale widzi, że pan Ryszard do nauki to się specjalnie nie przykładał. Do kierowania własną partią zresztą także. Trudno się więc temu dziwić . Poza tym, ta która tak mu  czule kładła głowę na ramieniu w samolocie jak dotąd nic nie mówi, ale już poseł Augustynowska z racji zawieszenia w Nowoczesnej na to ryśkowe męskie ramię zdążyła wylać prywatne żale. Musiała, bo inaczej padłaby z głodu, a tak została chociaż posłanką w Platformie, a tam - wiadomo-  nie ma  zmiłuj, gdy idzie o przyszłość wodza "Zniszczę Cię Grzegorza", więc każdy z posłów swoją cegłę nienawiści, aby zdławić konkurenta musi obowiązkowo dołożyć. Dołożyła więc i swoją cegiełkę poseł Augustynowska mówiąc (cytat za Pikio.pl) że " W Nowoczesnej moje wyobrażenia o polityce rozminęły się z rzeczywistością. Chciałam naprawiać Polskę, ale tematy,  którymi się w partii zajmowałam, czyli polityka społeczna i senioralna, nikogo tam nie obchodziły. Wybory na przewodniczącego partii i klubu wyglądały tak, że Ryszard powiedział: "Słuchajcie, liderem będę ja, ok?"

Prawda że zabawne? Teraz już chyba nie trzeba tłumaczyć że wspomniana Nowoczesna nie powstała wcale w  głowie Petru, lecz za jego plecami jako kolejny klon próbujących dorwać się do władzy chłopców ze WSI. Bogu dzięki klon się posypał. Stało się jednak za to coś innego o co PiS będzie pozywał do sądu. Otóż w zeszłym roku pojawiły się we Wrocławiu mini plakaty kłamliwie oskarżające politykę PiS. Wtedy  aktyw machnął na to ręką, ale nie teraz, bo w tym roku  na trasie Warszawa- Piaseczno stanął już spory blibord, na którym każdy przejeżdżający mógł sobie spokojnie przeczytać:


image

 Ja oczywiście, przyznam się szczerze  nie wstydzę się w żadnym razie swego poparcia dla  PiS-u, bo i czego się mam tutaj wstydzić? że wybrałem dobrze, że za sprawą mego wyboru  kraj idzie z trudem, bo z trudem ale jednak do przodu.  Oczywiście, są  też i gafy, ale nie przesadzajmy, nikt nie jest doskonały. Niemniej, nie są one tak monstrualno- aferalne jak te, którymi ustawicznie przez osiem lat karmiła Polaków Platforma. Jako wyborca PiS mogę co najwyżej wkurzać się na tą dziwną miłość do targanej wojną Krainy U., ale cóż zrobić polityka rządzi się przecież swoimi prawami.
Wiedzą o tym doskonale Niemcy, bo z jednej strony zapraszają naszą premier do siebie na Targi w Hanowerze. My się tym zaproszeniem oczywiście wszędzie chwalimy, bo chwalić się pozytywnie należy i nawet trzeba, a tu tymczasem jesteśmy a jakby jednak nas nie było.
Więc jak to jest?
Ano, tak to jest.  Proszę zerknąć na zdjęcie dołem, które zbulwersowana czytelniczka przesłała do portalu wpolityce pl.
Jest to zdjęcie niemieckiego globusa, prawdopodobnie szkolnego, na którym to widać wyraźnie że Niemcy graniczą bezpośrednio z Rosją. Komuś się w Berlinie coś pomerdało? Uchowaj Panie Boże! Nic takiego nie nastąpiło. Po prostu ten globus pokazuje żywotne potrzeby niemieckiego społeczeństwa!
I to by było na tyle.




autor: wPolityce.pl


źródło: Pikio pl.,  wpolityce.pl


Pogodny
O mnie Pogodny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka