Kiedy powstawała Obrona Terytorialna Targowiczanie podnieśli wówczas krzyk, że straszny Antoni tworzy prywatną armię tylko po to aby spacyfikować pragnących spokoju i wolności Bogu ducha winnych polskich patriotów. Media były więc pełne artykułów mających za zadanie podważyć i zohydzić ideę OT jak również jego twórcę. W pewnym momencie wykorzystano okazję i posłużono się nieszczęsnym Misiewiczem - ale akcja ta mimo zawirowań spaliła ostatecznie na panewce. A kiedy wspomnianego Misiewicza ostatecznie postanowiła zatrudnić u siebie TV Republika zwolennicy państwa bez armii złapali w piersiach zadyszki, ale tylko na chwilę.
Bo oto znowu niczym rzep psiego ogna uchwycono się wspomnianej OT. Dlaczego? Proszę przeczytać i wysnuć sobie wnioski, chociaż jestem pewien na 100 procent, że jedynie tylko resortowy kretyn z totalnej opozycji nie zrozumie w pełni znaczenia wydanej przez ministra decyzji i przekuje ją tradycyjnie na własną resortową modlitwę, której pozostaje przecież wierny niczym pies, iż polskość to nienormalność.
"Do mediów wyciekła specjalna "Decyzja nr 2" sporządzona przez obecnego szefa MON. Dotyczy ona zmian organizacyjnych dotyczących Wojsk Obrony Terytorialnej.
Według komentatorów na podstawie tej decyzji Macierewicz planuje stworzyć własną kadrę oficerską, która składać się będzie z żołnierzy, którzy przejdą przyspieszone kursy. Z dokumentu wynika, że Obrona Terytorialna będzie priorytetem armii tworzonej przez szefa MON. W dokumencie minister zobowiązuje szefa sztabu generalnego do reorganizacji WKU na potrzeby Wojskowej Obrony Terytorialnej, a rektorów wyższych uczelni wojskowych do przedstawiania koncepcji kursów doskonalących dla kandydatów na oficerów do tej jednostki. W tym miesiącu szkolenie do grupy ma przejść również 200 podoficerów głównie wywodzących się ze służby specjalnych. Z pisma wynika także, ze kandydaci do Wojskowej Obrony Terytorialnej mają mieć ułatwione przejście badań kwalifikujących do służby oraz drogę do oficerskiego awansu. Specjaliści zauważają również, że terminy na przystosowanie struktur armii do Wojskowej Obrony Terytorialnej są wyjątkowo krótkie, gdyż sięgają maksymalnie 2 miesięcy".
źródło w całości Pikio.pl
